15 kwietnia 2024
Wydarzenia

Włochy: “Mama” i “tata” zastępują określenia “rodzic 1” i “rodzic 2”

Zgodnie ze swoją obietnicą wyborczą przywrócenia należytej rangi tradycyjnej rodzinie we Włoszech, premier Giorgia Meloni ogłosiła powrót terminów „ojciec” i „matka” do dokumentów tożsamości, gdzie zostały one zastąpione dotychczasowymi określeniami „rodzic 1” i „rodzic 2”.

Używanie terminów „rodzic 1” i „rodzic 2” zostało wprowadzone w 2015 r. przez centrolewicowy rząd Matteo Renziego. W kwietniu 2019 r. ówczesny minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini uchylił ten przepis i przywrócił terminy „ojciec” i „matka” oparte na biologicznym rodzicielstwie, co wywołało ostry sprzeciw grup praw LGBT i partii lewicowych.

Para osób tej samej płci złożyła apelację do sądu w Rzymie i miesiąc temu uzyskała anulowanie dekretu Salviniego, argumentując że stała się ofiarą „dyskryminacji”. Sąd w Rzymie orzekł na ich korzyść ze względu na ryzyko „zniekształcenia rzeczywistości”, ponieważ przy istniejących formach kobieta mogła być oznaczona jako „ojciec”, a mężczyzna jako „matka”. Nowa minister ds. rodziny Eugenia Roccella wraz z obecnym ministrem spraw wewnętrznych Matteo Piantedosim zdecydowali się pójść drogą wytyczoną przez Matteo Salviniego i przywrócić sformułowanie „ojciec” i „matka”, wbrew zaleceniom sądu w Rzymie. Pary homoseksualne nie będą miały innego wyjścia, jak tylko zadeklarować, że są matką i ojcem. Ci, którzy chcą innych zapisów w dokumentach, zawsze mogą się odwołać. Oznacza to jednak konieczność podjęcia walki prawnej i poniesienia związanych z tym kosztów. Istnieje jednak luka: dekret z 2019 r. stanowi, że informacja o ojcu i matce jest obowiązkowa w przypadku elektronicznych dowodów osobistych, ale nie w przypadku papierowych dokumentów (w tym paszportów) wydawanych w sytuacjach awaryjnych, na przykład na nieoczekiwany wyjazd za granicę. Pary, które chcą obejść dekret muszą trafić na  urzędnika miejskiego, który będzie chciał szeroko interpretować pojęcie „nagły wypadek”.

Działania gabinetu zostały pozytywnie ocenione przez polityków koalicji. „Dzięki rządowi Meloni słowa „ojciec” i „matka” pozostaną w aktach stanu cywilnego dzieci. To zdroworozsądkowa bitwa w obronie praw najmłodszych – powiedział polityk Fratelli d’Italia Alessio Butti, który jest jednocześnie podsekretarzem Rady Ministrów. „Mama i tata, najpiękniejsze i najsłodsze słowa na świecie, których nie można naruszyć” – dodał Salvini.